Nie jesteśmy „byle kim”

KOMENTARZ DO SŁOWA BOŻEGO Z 23 MARCA 2015 ROKU

Ewangeliczna scena z kobietą cudzołożną pokazuje bardzo wyraźnie, jak grzech sprowadza na człowieka śmierć. Nie wiemy, kim była oskarżona kobieta i nie znamy motywów, dla których dopuściła się grzechu cudzołóstwa. Może czuła się osamotniona w małżeństwie? Jednak żadne okoliczności nie usprawiedliwiają grzechu, ponieważ grzech zawsze prowadzi do śmierci. Wiemy na pewno, że była świadoma tego, że źle postąpiła. Była świadoma, że prędzej czy później zostanie brutalnie pozbawiona życia. Zanim to nastąpi, stała się jeszcze narzędziem w ręku tych, którzy samych siebie uważali za doskonałych. Zupełnie przypadkowo zostaje przyprowadzona do Jezusa i z pewnością nie spodziewała się tego, co nastąpiło w kolejnych minutach.

Nie dość, że nie traci życia, to jeszcze odzyskuje godność. W oczach Boga, który nie potępia, odkrywa swoją wartość. Możemy tylko przypuszczać, jak dalej potoczyły się jej losy.

Kiedy my popełniamy grzech, on nas oskarża. Budzi niepokój, poczucie wstydu. Zaczynamy się zastanawiać, ile jesteśmy jeszcze warci. Bóg nie potępia. Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył.

Wielki Post jest czasem duchowego odrodzenia. Narzędziem do osiągnięcia tego celu są sakramenty odrodzenia. Przede wszystkim sakrament pokuty i pojednania. A potem chrzest – dlatego w Wigilię Paschalną uroczyście odnowimy przyrzeczenia chrzcielne. Aby uświadomić sobie, że nie jesteśmy „byle kim”, ale odkupionymi przez śmierć Chrystusa dziećmi Bożymi.

ks. Andrzej Megger


Ten komentarz jest elementem inicjatywy Żeby oddychać pełnią życia.
W jej ramach każdego dnia na stronie internetowej Radia Głos
publikowane są komentarze do Słowa Bożego, które tworzą kapłani naszej diecezji.
Zapraszamy do codziennego śledzenia tych rozważań.